piątek, 27 marca 2015

Angel Drums

   Przy wyrabianiu perkusji najważniejszy jest dźwięk. 


   Zoltán Angel Drums to firma mieszcząca się w miejscowości Nyíregyháza. To tu od 3 lat Zoltán Angel na co dzień zajmuje się wyrabianiem werbli. Wszystko zaczęło się od tego, gdy pewnego dnia zauważył, że każde drewno wydaje inny dźwięk. Kwestia ta zaintrygowała go do tego stopnia, że zaczął on swoje własne badania i poszukiwania na tym terenie. W wyniku eksperymentów, prób i błedów ostatecznie udało mu się wypracować własną, autorska metod
ę  konstrukcji instrumentu. Mało tego! - werbel wydaje dokładnie taki dźwięk, jaki jest pożądany.
Sytuacja ta dla klienta jest wręcz wymarzona. Sklep Zoltána Angel jest prawdopodobnie jednym z nielicznych na świecie miejscem, w którym na zamówienie tworzone są werble o konkretnie określonej barwie dźwieku.
   Sam Zoltán wcześniej zajmował się po prostu stolarką. Kiedy pewnego dnia kolega zajmujący się instrumentami perkusyjnymi polecił mu przygotowanie werbla, udało mu się to na tyle dobrze, że odtąd to właśnie werble stały się głównym zajęciem Angela.
   Pragnąc dowiedzieć się w jaki sposób pracuje na codzień Zoltán Angel, postanowiłam odwiedzić jego wytwórnię.

   Warsztat pracy firmy Angel Drums mieści się w miejscowości Nyíregyháza. Co ciekawe pracują tu tylko trzy osoby! Na pierwszy rzut oka to opuszczony budynek fabryczny, po otwarciu bram jednak okazuje się że jest on pełny przedmiotów, narzedzi, werbli i oczywiście .. drewna. 

   Gdy chce się osiągnąć idealny dźwięk to właśnie drewno jest najważniejsze. Najdroższym rodzajem drzewa dostarczanym do fabryki jest mahoń. Brzmi on naprawdę dobrze! Poza tym wśród innych rodzajów znajdziemy tam również m.in eukaliptus, kokos, dąb, orzech brazylijski i wiele innych, każde z nich jest jedyne w swoim rodzaju o innej strukturze, gładkości, kolorze, zapachu, fakturze i co najważniejsze- dźwięku.


        Deski są dowożone do miejsca pracy Zoltána ze wszystkich stron świata. Każde drzewo wydaje inny dźwięk, ponadto na każdej desce znajdują się tzw. martwe punkty, które nie rezonują wcale. Trzeba uważać by nie stały się one częścią budowanego instrumentu! Po odpowiednim wykrojeniu desek, kolejnym krokiem jest solidnie ich sklejenie w taki sposób by uformowały kształt werbla, oraz pozostawienie do wyschnięcia na trzy dni. Później konstrukcję trzeba zaopatrzyć w metalową obręcz oraz lugi (które również Zoltan przygotowuje samodzielnie z dostarczanych mu materiałów), następnie naciąg, oraz oczywiście .. logo firmy Zoltán Angel (przedstawiające pierwsza literę nazwiska ozdobiona symbolem glorii). 




   Budynek fabryczny, będący warsztatem pracy Zoltána ma trzy piętra,a ich zagospodarowanie to tylko kwestia czasu. Oprócz sali koncertowej, bedzie to miejsce wystawowe: galeria prezentująca poszczególne instrumenty. 




W warsztacie Zoltána od czasu do czasu powstają też instrumenty innego rodzaju:)
Na zdjęciu; bata.

                   
   Na pamiątkę prezentacji wytwarzania werbla i wycieczki po fabryce otrzymałam logo Angel Drums, w 5 minut własnoręcznie stworzone  przez Zoltána Angel z kawałka metalu.

   Polecam poeksperymentować z dźwiękami werblów Angel Drums, a nuż uda się komuś znaleźć ten idealny..

;)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz