Z zewnątrz budynek Opus Jazz Clubu przypomina nowoczesny dom kultury.
Na pierwszym piętrze
budynku znajduje się restauracja, oraz recepcja. Prawdziwą tajemnicę odkrywamy
jednak dopiero po zejściu do piwnicy.
W
podziemiach budynku znajduje się klub jazzowy. Przygaszone światło,
świeczki, delikatny, wystrój tworzą niecodzienną atmosferę, idealną do tego by
wypocząć, oderwać się
od spraw codziennych, oraz oczywiście- posłuchać dobrej muzyki. Na scenie
Opus Jazz Clubu wystąpiło wielu słynnych muzyków, jest to ekskluzywny klub znany
nie tylko w kraju, ale i za granicą, jest bardzo chętnie odwiedzany przez
artystów z całego świata.
Scena jest często udostepniana
młodym muzykom Akademii im. Ferenca Liszta.
Dzsindzsa
Muzyka eksperymentalna
to bardzo ciekawy nurt, szczególnie gdy jest grana przez
ludzi potrafiących zainteresować i wciągnąć do świata swojej
twórczości.
Dzsindzsa należy do takich własnie
zespołów. Podczas koncertu, który miał miejsce dnia 11 marca 2015 roku w Opus
Jazz Clubie stworzyli interesujący groteskowo- ironiczny klimat, dla
kontrastu dodając szczyptę poczucia humoru i nastroju grozy.
Największy wpływ na
obecny kształt zespołu według mnie ma trębacz- Ádám Meggyes. Melodie grane
przez niego, (często rodem z Kusturicy^^) to nieskoordynowane i dziwnie
brzmiące dźwieki, które
są w stanie naprawdę rozśmieszyć. Sporą rolę odgrywa również perkusista- G. Szabó
Hunor posiadający własny, niepowtarzalny styl, do grania używając również dźwieków wydawanych za
pomocą łańcuchów, drobnych metalowych przedmiotów oraz gongów.
W skład zespołu wchodzą
również: Weisz Gábor- saksofon, Hock Ernő- kontrabas, Dukay Barnabás- pianino.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz